Na razie mam se małego.
Bo potem jak się wraca na duży ekran to jest efekt wow
Bardziej mnie dziwi że zrobiłem coś przed czym tak się broniłem - dałem wciągnąć w ekosystem.
Bo to wygodne.
Tyle dobrze, że nie w Google, bo z dwojga złego lepszy ten Wujek Samo Zło, co wie o Tobie mniej.
Tak naprawdę to jestem zły na siebie, że tyle czasu się trzymałem BB10 - zacząłem tracić to na czym najbardziej mi zależało, happy flow.
Iphone go nie gwarantuje, bo nie ma klawiszy, ale zbliża się do niego przez mnogość aplikacji i niegłupie opcje systemowe, które zaczynają powoli doganiać BB10